Są i muszą być. Jeżeli w jednym roku wyrwiemy grzyby z grzybnią, w kolejnym nie będziemy się cieszyć ich obfitością. Nagminne niestety jest to, że grzyby wyrywa się ze sporym kawałkiem grzybni. Wiele osób lekceważy rady porządnych grzybiarzy, którzy zalecają ukręcanie grzyba lub ucinanie go bez uszkodzenia grzybni.
Ktoś może powiedzieć, a co mi ktoś na to zrobi. Ja odpowiem, że to błędna droga. Nie ma żadnej pewności, że na drodze zbieracza nie stanie patrol straży leśnej. Ci ludzie wiedzą, że niszczenie grzybni, rozgarnianie ściółki celem poszukiwania grzybów to wykroczenie. Edukację w tym zakresie prowadzą zaś za pomocą bloczków mandatowych.
Pamiętaj o tym, że za rok też chcesz nazbierać grzybów. Zbieraj je zgodnie z zasadami potwierdzonymi przepisami prawa.