#ŚlepymOkiemTemidy o awansach zawodowych.

Każdy żołnierz nosi w swoim plecaku buławę marszałkowską. Te słowa zmaterializowały się niedawno w Działdowie, gdzie godnym pełnienia funkcji prezesa okazał się sędzia, który zaledwie trzy tygodnie wcześniej odebrał nominację sędziowską.

Politycy doszukują się związku z pewnymi działaniami sędziego, który według nich miał przysłużyć się władzy, ale ja powiem, że podobny pośpiech byłby dobry, gdyby w sądzie doszło do jakiegoś kataklizmu i konieczne było utrzymanie struktury organizacyjnej, ale w przeciwnym razie, rację ma autor satyry, który zwraca uwagę na pośpiech.

Dla tych, którzy nie czują dowcipu, nazwisko Duracz kojarzy się z Centralną Szkołą Prawa, w której wykuwano najlepsze kadry prawnicze w latach 1948-1953. W ramach błyskawicznych kursów szkolono przyszłych sędziów i prokuratorów. Nie liczyła się wiedza i doświadczenie, a zaufanie władzy.

#BeataNowakowska

#AdwokatGdańsk

Dodaj komentarz