Akcja „Bezpieczny pieszy”. Przejechałam przez Trójmiasto kilka razy. Jedyny radiowóz, który widziałam jechał na lawecie. O co chodzi?

Czy komunikat był pomyłką? Czy może stało się coś, o czym nie wiemy, co zaangażowało wszystkich funkcjonariuszy. W dniu ogłoszonej akcji nie widać policjantów. To dziwne. Zwłaszcza, że w tym samym czasie widziałam wiele niebezpiecznych zachowań pieszych.

#BeataNowakowska

#AdwokatGdańsk

Dodaj komentarz