Od kilku lat mam szczęście odpowiadać na pytania osób, które miały styczność ze Strażą Leśną w związku z tym, że pozostawili pojazdy na leśnej drodze, bądź bezpośrednio w lesie.
Mimo, że przepis wydaje się być bardzo jednoznaczny, ciągle powraca temat postoju pojazdów w lesie. Na szereg pytań odpowiadam tak, że największe szczęście będzie miał kierowca, który dostanie wyłącznie pouczenie, bo położy uszy po sobie. Każdy, kto się „stawia”, kto przy okazji postoju niszczy roślinność leśną, jest obiektem zainteresowana służb leśnych.
Wszystkich potencjalnych pytających o ten aspekt prawa namawiam do zapoznania się z treścią obrazka załączonego do tego tekstu.
