Sytuacja jest specjalna. Władze wprowadziły kontrole sanitarne na pierwszych kilku przejściach granicznych. Szykowane są kolejne punkty kontrolne.
Jako #adwokat radzę ściśle podporządkowywać się zaleceniom służb. Nawet, gdyby przekroczenie granicy miało trwać o wiele dłużej niż zwykle. Unikanie takiej kontroli może być potraktowane jako wykroczenie. Czy warto narażać się na konsekwencje z powodu utrudniania działań uprawnionych służb?