Nancy Pelosi jest politykiem, a Maciej Nawacki sędzią. Nancy Pelosi może robić z tekstem przemówienia prezydenta co chce, bo jest politykiem. Ale pan Nawacki, sędzia, funkcyjny, powinien traktować pisma wpływające do jego urzędu z powagą. Nie powinien ich drzeć ostentacyjnie na oczach mediów. To zaburza wiarę w sąd, w prawo.