Przyzwyczailiśmy się do tego, że to, co politycy nazywają „dobrą zmianą” jest co najmniej dwuznaczne, ale tym razem decyzje podjęte przez senatorów są rzeczywiście dobrą zmianą.
Chodzi o tak zwany szantaż „na RODO”, a konkretnie sytuacje, w których administratorzy firmowych stron internetowych są atakowani mailami zawierającymi informację, że strona budzi zastrzeżenia z punktu widzenia RODO, a nadawca jest gotów pomóc usunąć błędy oraz przeprowadzić odpowiednie szkolenia, a w razie odmowy wskazują na możliwość poniesienia poważnych konsekwencji finansowych.
Problem w tym, że linki do rzekomych rozwiązań często zawierają złośliwe oprogramowanie, a ewentualnie prezentowana zawartość jest niskiej jakości i w niczym nie góruje nad tym, co dotychczas zrobił przedsiębiorca.
Ministerstwo Cyfryzacji apelowało o uznanie takich prób szantażu, wymuszenia za przestępstwo
Dzięki właśnie przeprowadzanym zmianom przesyłanie takich wiadomości i próby wymuszenia traktowane będą jak przestępstwo.