Mimo, że prawo mówi wyraźnie, że na skrzyżowanie wolno wjechać wyłącznie wtedy, gdy jest możliwość zjazdu, wielu kierowców nie liczy się z tym, że swoim zachowaniem potęguje korki i blokuje skrzyżowanie.
Tylko dziś sytuacja taka spotkała mnie 5 razy. Za każdym razem oczywistym było to, że zjazd ze skrzyżowania będzie utrudniony.
Miasta budują rozbudowane systemy monitoringu wizyjnego jak gdański Tristar, ale nie wprowadzają ich do systemów pozwalających dyscyplinować kierowców. Efektem są niestety korki.