Wprowadzono procedurę pozwalającą na uniknięcie bezpośredniego kontaktu z doręczycielami. Do odwołania to listonosz potwierdzi, że przesyłkę odebrała właściwa osoba. Wystarczy, że pokażesz z bezpiecznej odległości dokument.
Jako #adwokat jestem zadowolona z takiego rozwiązania. Wszak tygodniowo przyjmuję kilkadziesiąt listów.