Miałam dziś pytanie o sytuację, w której znalazł się pewien kierowca. Czekał na małżonkę dokonującą zakupów w pobliskim sklepie i z racji upału chłodził się utrzymując pracujący pojazd i klimatyzację. Zauważył to patrol policyjny, który podjął interwencję.
Mężczyzna uważał, że to przesada w czasie takich upałów, więc odmówił przyjęcia mandatu w wysokości 100 zł. Po powrocie żony i refleksji postanowił zapytać prawnika o radę. Cóż miałam mu powiedzieć poza tym, że grozi mu odpowiedzialność znacznie surowsza, albowiem przepis art. 97 kodeksu wykroczeń mówi:
Uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie,
podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany.
Choć jestem przekonana, że kara nie będzie z górnego pułapu, to jednak lepiej było pamiętać o przepisach prawa o ruchu drogowym, albo zapłacić mandat.