Ludzie nagminnie spalają odpady, strażnik dyżurny nie widzi szans badania pieców, a straż miejska chwali się w sieci swoim działaniem.

W sąsiedztwie mojego domu mieszka kilka osób, które niestety spalają odpady w domowych instalacjach. Kiedy nie daje się oddychać, dzwonimy na numer alarmowy Straży Miejskiej. Niestety, słyszymy, że nie ma możliwości skutecznej interwencji mimo, że straż chwali się specjalnym wydziałem do spraw eliminowania takich przypadków i akcjami promocyjnymi, edukacyjnymi.

Prawo jest jednoznaczne. Nie wolno spalać śmieci w domowych instalacjach i służby powinny podejmować interwencję. Opowiadanie o swoich zamiarach nie poprawia sytuacji ekologicznej okolicy, w której dochodzi do spalania odpadów.

#BeataNowakowska

#AdwokatGdańsk

Dodaj komentarz