O tym, że zbyt szybka jazda hulajnogą jest kosztowna przekonał się mieszkaniec Słupska, który wpadł w trakcie jazdy z prędkością o 35 km/h dozwolonej dla hulajnóg.
Jako #adwokat zwracam uwagę na to, że policjanci nie poprzestali na odnotowaniu miernikiem prędkości przekroczenia dozwolonej prędkości, ale dodatkowo podjęli czynności związane z prowadzeniem pojazdu, który nie posiadał blokady prędkości, a więc niezgodnego z przepisami.