Wiele osób z pewnością uzna, że policyjny post jest zbyt drastyczny, bo mówi o śmierci, ale ja, zarówno jako #adwokat, jak i jako kierowca uważam, że być może właśnie drastyczne metody przyniosą efekty i trafią do głów niektórych motocyklistom.
Sama życzyłabym większego rozsądku motocykliście, który jeździł po przelotowej ulicy Trójmiasta zygzakiem.