Za swojego dzieciństwa miałam ambicję zdobyć kartę rowerową. Nomen, omen, było to moje pierwsze spotkanie z prawem o ruchu drogowym.
W ostatnich latach nastąpiło rozluźnienie w zakresie ruchu rowerzystów. Poruszanie się na rowerze jest promowane, więc i przestrzeganie przepisów nie zawsze traktowane jest serio.
Kilka dni temu zwróciłam uwagę ojcu wjeżdżającemu na rowerze z jadącą obok córką, na to, że źle robi ucząc dziecko tego, czego nie wolno. Odezwał się niegrzecznie. W związku z tym mam nadzieję, że fakt, iż policjanci ruchu drogowego angażują się w konkursy bezpieczeństwa ruchu drogowego w szkołach zmieni wiele.
Może to dzieci zwrócą uwagę dorosłym na to, że przez przejście dla pieszych się nie przejeżdża, a na pewno nie wpada się na nie tuż przed jadącym autem.
Może to dzieci zwrócą uwagę dorosłych na obowiązek przeprowadzania roweru przez przejście dla pieszych bez śluzy dla rowerów.
Jako #adwokat życzę policjantom powodzenia w ich działaniach prewencyjnych.