Czytając komunikat o pościgu za młodzieńcami na motocyklach crossowych bez tablic rejestracyjnych myślę, że te motocykle nie były rejestrowane, choć dzieciakom kupili je rodzice.
Fakt, że nie dopilnowali rejestracji pojazdów i uzyskania przez synów dokumentów uprawniających do ich prowadzenia, a także to, że w trakcie próby zatrzymania jeden z nastolatków potrącił policjanta, oznacza to, że rodzice zapłacą za te motocykle znacznie więcej niż ich wartość.
Jako #adwokat mam nadzieję, że ojcowie będą pamiętać, że dyscyplina wymierzana pasem była popularna wiele lat temu. Dziś stosuje się inne metody.
Przeczytaj policyjny komunikat https://policja.pl/pol/aktualnosci/261584,Zachowanie-nastolatkow-moze-spowodowac-powazne-konsekwencje-prawne-dla-nich-i-dl.html zanim dasz się namówić na zakup motocykla.