Nie często zdarzają się wolne chwile. Trzeba je wykorzystywać.

Pracuję jako #adwokat. Większość przedpołudni spędzam w sądzie lub urzędach. Po południami spotykam się z klientami i piszę niezbędbe pisma procesowe. Nie mam zbyt wiele czasu dla siebie.

Kiedy, więc zdarza się coś takiego jak wczoraj i dziś, że zamiast wielogodzinnej rozprawy, uporaliśmy się z wszystkimi świadkami w ciągu nieco powyżej godziny, postanowiłam popołudnia poświęcić na wycieczkę po rejonie Łodzi, w którym akurat dane mi pracować.

Wczoraj poznałam opactwo w Tumie pod Łęczycą, Łęczycę i Uniejów, a dziś wybrałam się w rejon Tomaszowa Mazowieckiego. Niestety nie dane mi było zobaczyć błękitnych źródeł, bo obszar był zamknięty, ale odwiedziłam Inowłódz z pięknym kościołem św. Idziego, a także ruinami zamku Kazimierza Wielkiego. Wisienką na torcie było odwiedzenie schronów kolejowych w Konewce i Jeleniu. Fakt, że ten drugi znajduje się poza terenem strzeżonym pozwolił nawet na bezpośrednie zapoznanie się z tą fascynującą konstrukcją.

#BeataNowakowska

#AdwokatGdańsk

Dodaj komentarz