Tegoroczne wakacje nie sprzyjają dalekim podróżom. Wiele osób zdecydowało się na krajową podróż kamperem. Jedna z nich skontaktowała się ze mną. Nie chodziło o opowiedanie wrażeń, a o zadanie pytania o możliwość nałożenia mandatu przez interweniującego policjanta.
Okazało się, że wracając z daleka pasażerka poczuła się zmęczona i udała się na łóżko z zamiarem zaśnięcia. Szybko została ze snu zbudzona przez kontrolę drogową. Policjanci zapytali o ilość osób podróżujących i nie widząc pasażerki na siedzeniu zapytali, czy jest w innej części pojazdu. Zwrócili uwagę na to, że podróż kamperem winna odbywać się na miejscach siedzących i z zapiętymi pasami. Pani pytała o to podstawy takiego działania.
Cóż mam powiedzieć, cóż ma poradzić. Prawo o ruchu drogowym jasno określa sposób podróżowania i obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa. Wygody dostępne są wyłącznie w trakcie postoju.