Kieszonkowcy to problem wakacyjny, bo w jednym miejscu gromadzi się wiele potencjalnych ofiar. Policjanci nieustannie przypominają o konieczności dobrego zabezpieczania dokumentów, pieniędzy, kluczyków, a przede wszystkim o unikaniu sztucznego tłoku.
Ostrzeżenie pojawiło się ponownie obecnie w kontekście paryskiej olimpiady. Okazuje się, że „sprzedawcy” wmuszają turystom bransoletki, które po założeniu na rękę stają się płatne. W trakcie awantury tworzy się sztuczny tłum, którego uczestnicy starają się dokonać kradzieży kieszonkowych lub z plecaków.
Jako #adwokat radzę korzystać z rad policjantów. Oni wiedzą, co jest zgłaszane.