Mimo, że akcja edukacyjna trwa od lat, nadal bardzo poważny jest problem spalania odpadów zielonych zebranych w ogrodzie w trakcie jesiennych porządków.
Mnie samą dotknął ten problem dlatego, że jeden z sąsiadów postanowił uprzątnąć ogródek i rozpalił ognisko, choć jutro planowany jest odbiór odpadów kompostowalnych, a w okresie jesiennym firmy wywozowe nie robią problemu z odbiorem nawet dużej ilości worków z odpadkami.
Niestety, po akcji sąsiada muszę wietrzyć mieszkanie, a jutro sama oddam dwa duże pojemniki liści i innych odpadów ogrodowych. Będę w zgodzie z prawem.