Mieliśmy już przypadki, kiedy policjanci musieli wybijać szyby w autach by ratować dzieci pozostawione w aucie stojącym na słońcu. W związku z tym, że nadchodzą kolejne upały policjanci wskazują na to, że nawet dorosły człowiek pozostawiony na 45 minut w rozgrzanym aucie może wymagać kroplówki, więc tym bardziej nie należy w autach pozostawiać dzieci, których odporność na temperaturę jest mniejsza, a doświadczenie życiowe i możliwości swobodnego poruszania się nie pozwalają na opuszczenie rozgrzanego samochodu w odpowiednim momencie.