Strażacy przypominają, że jak co roku doszło już do pierwszych zatruć czadem ulatniającym się z niesprawnych instalacji grzewczych. Jak co roku przyczyną było lekceważenie przepisów nakazujących częste kontrole i konserwację.
Zgodnie z treścią § 34 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 7.06 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. Nr 109 poz.719), w obiektach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, niezależnie od celu tego procesu usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych:
- cztery razy w roku w domach opalanych paliwem stałym (np. węglem, drewnem),
- dwa razy w roku w domach opalanych paliwem ciekłym i gazowym,
- co najmniej raz w miesiącu, jeżeli przepisy miejscowe nie stanowią inaczej od palenisk zakładów zbiorowego żywienia i usług gastronomicznych.
- co najmniej raz w roku usuwamy zanieczyszczenia z przewodów wentylacyjnych.
Podobnie, art. 62 ust. 1 pkt 1 c ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2010 r. Nr 243, poz.1624) zobowiązuje właścicieli i zarządców bloków mieszkalnych i domów jednorodzinnych do przeprowadzenia okresowej, co najmniej raz w roku, kontroli stanu technicznego instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych).
Niezależnie od tego, że przepisy prawa budowlanego są łągodniejsze, nie szukajmy wymówek. Czyszczenia dokonujemy w zgodzie z prawem nie tylko dlatego, że taki obowiązek prawo na nas nakłada, ale również dlatego, że chodzi o bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich.