Słusznie pyta Adam Bodnar o to, co zrobiono w zakresie przygotowania się sądów do II etapu pandemii. Chodzi o to, że media informują o odwoływaniu rozpraw i oświadczeniach o braku pewności kolejnych terminów.
Rzecznik zwraca uwagę na to, że resort sprawiedliwości miał wystarczająco dużo czasu na rozpoznanie zagrożeń i opracowanie strategii walki z tymi zagrożeniami. Nie tylko przez ustawienie na korytarzach sądowych dozowników płynu odkażającego, ale również przez przygotowanie się do posiedzeń i rozpraw zdalnych, czy też procedowania bez jawności.
Oczywiście, pracownicy sądów to również ludzie i mogą zachorować, ale konstytucja gwarantuje obywatelom dostęp do sądu. Dostęp w racjonalnym terminie. Odwoływanie terminów po wcześniejszym okresie przerwy może pogorszyć i tak tragiczną sytuację w zakresie terminów załatwiania spraw.