Dziś po godzinie 18, w jednej z sal konferencyjnych w Sopocie odbyło się ślubowanie aplikantów adwokackich, którzy pomyślnie przeszli egzamin adwokacki by formalnie stać się adwokatami.
Jedną z osób składających ślubowanie była moja aplikantka i córka. Z chwilą, gdy złożyła podpis pod aktem ślubowania przestałam mieć dwójkę aplikantów. Dziś mam tylko jednego. Syna, który podąża naszym śladem.
Jeszcze trochę czasu i będziemy stanowić silną rodzinną kancelarię.