Spotkałam się dziś z sytuacją, gdy ulicą międzyosiedlową poruszał sie kolaż, który zdawał się nie widzieć całkiem szerokiej ścieżki rowerowej po lewej stronie drogi.
Prawo nakazuje korzystania ze ścieżki gdy jest wybudowana. Niestety, nader często okazuje się, że tak promowani rowerzyści nie znają przepisów prawa o ruchu dorogowym. I nie chodzi wyłącznie o uzurpowanie sobie prawa do pierwszeństwa na chodnikach i przejeżdżania przez przejścia dla pieszych.