Nakładając grzywnę sami łamią przepisy.

W piękne czerwcowe południe obserwowałam na gdańskiej starówce sytuację, w której panowie ze Straży Miejskiej w Gdańsku nakładali grzywny na kierowców za wjazd do strefy ograniczonego ruchu.

Na zwróconą uwagę, że łamią przepisy ten znajdujący się bliżej powiedział, że przecież są sygnały świetlne, a ponadto to kolega kierował. Namawiany do nałożenia na kolegę grzywny za postój w miejscu niedozwolonym w sytuacji, gdy pojazd nie miał atrybutów pojazdu uprzywilejowanego nie zareagował.

2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy: 1) uczestniczy: a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych, c) w wykonywaniu zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którym na mocy odrębnych przepisów przysługuje ochrona; 2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego; 3) w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania.

Może zachować takie zdjęcie i w razie własnego błędu tłumaczyć coś równie krzywo?

#BeataNowakowska

#AdwokatGdańsk

Dodaj komentarz