Rada rodziców w placówce oświatowej – pomocna i potrebna, ale wpłaty na jej budżet nie są obowiązkowe

Problem powraca co roku we wrześniu. Liczba wydatków związanych ze szkolną wyprawką, ubezpieczenie, sprawiają, że każdy kolejny wydatek może być problemem dla rodziców.

W tym momencie pojawiają się pierwsze zebrania rodziców, w trakcie, któych ogłaszane są stawki wpłat na tak zwaną radę rodziców.

Jakkolwiek rada rodziców funkcjonująca w strukturze systemu oświatowego jest ciałem niezwykle istotnym i potrzebnym z punktu widzenia komunikacji między rodzicami a nauczycielami, to jednak jest to wyłącznie organ pomocniczy, doradczy, a nie sposób na wspieranie budżetu szkoły.

Nie można, nie ma takiego przepisu, oczekiwać od rodziców wpłat na radę. Jeżeli chcą takich wpłat dokonać, to w razie problemów finansowych nie muszą się kierować jakimikolwiek wytycznymi, albowiem składki są dobrowolne zarówno co do samego faktu wnoszenia, jak i co do ich wysokości.

Bardzo ważne i właśnie dziś odpowiadałam na takie pytanie, jest to, że nie można w żaden sposób piętnować osób, które nie dokonają takiej wpłaty. Próba grożenia, że dziecko nie będzie uczestniczyć w imprezach szkolnych lub nie otrzyma świadectwa powinny być już tylko reliktem socjalistycznej szkoły.

Jako #adwokat przypominam, że obowiązek finansowania szkół spoczywa na jednostkach samorządu terytorialnego. Żadne braki kredy, odczynników chemicznych lub piłek nie są uzasadnieniem do oczekwiania od rodziców wpłat na pokrycie takich potrzeb. Jedyne, co rodzice mogą zrobić, to stanąć przed przedstawicielami samorządu i domagać się odpowiedniego zaopatrzenia szkoły.

#BeataNowakowska

#AdwokatGdańśk

Dodaj komentarz