Dziś przed południem przeczytałam informację, że jednemu z uczniów szkoły, do której chodziły moje dzieci, szkoły, w której nie raz prowadziłam pogadanki prawne, zgin
Dziś przed południem przeczytałam informację, że jednemu z
uczniów szkoły, do której chodziły moje dzieci, szkoły, w której nie raz
prowadziłam pogadanki prawne, zginął rower młodego człowieka. Rower, który
otrzymał kilkanaście dni temu. Nie znam się na rowerach, więc nie powiem, czy
był drogi i nowoczesny, ale z pewnością najważniejszy dla chłopaka, który go
przypiął linką zabezpieczającą przed budynkiem szkoły.
Apel o pomoc w odszukaniu roweru zawierał zdjęcie. Jako
#adwokat pomyślałam, że to już bardzo dużo, bo wiadomo na co zwracać uwagę.
Jest ślad. Jeszcze więcej będzie wiadomo, gdy rodzice przekażą policjantom
kartę gwarancyjną z numerem wybitym na ramie. Jest nadzieja, że jeżeli kiedyś,
nawet przez przypadek ten rower zostanie odzyskany przez policjantów, to wróci
do młodego człowieka.
W tym miejscu chcę zwrócić uwagę na ważną rzecz. Jeżeli na
ramie roweru nie ma numeru, to warto sprawdzić, kiedy lokalny komisariat realizuje
akcję znakowania rowerów. Rower będzie od tego momentu identyfikowalny, a
jeżeli dodamy do tego zdjęcie i dokumenty zakupu lub kartę gwarancyjną, to
poszukiwania będą łatwiejsze, a także, jak wspominałam wyżej rower może zostać
odszukany i zidentyfikowany przez przypadek. Jako zarejestrowany w policyjnej
bazie numerów rowerów oznakowanych szybko wróci do właściciela.
#BeataNowakowska
#AdwokatGdańsk