Media publiczne zalane są propagandą sukcesu, a ja twierdzę, że zbyt mało miejsca poświęcają na propagowanie prawidłowych zachowań w ramach społeczeństwa nowoczesnego, cyfrowego, mobilnego, skomunikowanego.
Ministerstwo Cyfryzacji regularnie publikuje w sieci posty propagujące zachowania bezpieczne. Dlaczego postów tych nie powtórzą główne media publiczne, które oglądają przede wszystkim osoby z grup zagrożonych, a więc dla przykładu seniorzy.
Dziś w sieci pojawił się post uczący, że w razie otrzymania dziwnej wiadomości „od znajomego”, najpierw trzeba się zastanowić nad jej treścią i ewentualnym zagrożeniem, a dopiero później oddzwaniać. Dlaczego nie pojawia się w porze dużej oglądalności tak, by seniorzy mogli przyswoić ten przekaz?