Dziś pracuję w Łodzi.

Kończy się rok wyjazdów do Łodzi i obrony osoby oskarżonej w precedensowym procesie. Dzień mów końcowych, było ich kilka okazał się być dniem ostrzeżeń meteorologicznych przed upałami.

Praca #adwokata jest o tyle ciężka, że nie możemy zdjąć togi niezależnie od tego jaka jest temperatura, a w tym czasie pracownikom pracodawca musi zapewnić napoje chłodzące w odpowiedniej do potrzeb ilości i dodatkowo 90 litrów wody do umycia. Ja zaś na salę sądową wody z szcunku do sądu nie wniosę, a po wyjściu z sądu pojadę do Gdańska, co zajmie mi kolejne kilka godzin w rozgrzanym aucie.

#BeataNowakowska

#AdwokatGdańsk

Dodaj komentarz