Oczywiście, obowiązek posiadania elementów odblaskowych dotyczy obszarów niezabudowanych, ale mój apel dotyczy również obszarów zabudowanych.
Jako #adwokat mam do czynienia ze sprawami dotyczącymi wypadków komunikacyjnych. Wiele z nich dotyczy nagłego pojawienia się pieszego na jezdni. Obecnie pieszy ma pierwszeństwo, ale czy pociechą dla leżącego ze złamanym kręgosłupem pieszego jest to, że kierowca poniesie surowsze niż wcześniej konsekwencje? Czy to zwróci zdrowie?
Oczywiście, że nie. Choć nie ma takiego obowiązku, noście elementy odblaskowe również w mieście.
Po skończonej pracy wracam do domu ulicą obsadzoną drzewami. Latarnie LED ustawione między nimi niewiele dają. Pieszych prawie nie widać, a najczęściej jest tak, że dochodząc do przejścia dla pieszych, pieszy bez obrócenia głowy zmienia kierunek i wchodzi na przejście, bo ma pierwszeństwo. Nieważne, że ja jestem 3 metry przed przejściem, a za mna kilka pojazdów.
Pomóżcie kierowcom dostrzec pieszych w ciemnościach. Jak ktoś nie ma, to ja mogę wesprzeć elementami odblaskowymi. Gromadzę je przy każdej okazji by rozdawać.