Mimo, że obowiązek noszenia elementów odblaskowych po zmroku poza obszarem zabudowanym obowiązuje, zdaje się on nie być modą.
Moja dzisiejszaa rozprawa w Koszalinie rozpoczynała się o 9, więc dla bezpieczeństwa, w drogę ruszyłam o 5:30. Po zjechaniu z Trasy Kaszubskiej na drogę wojewódzką osoby wyłaniające się z mroku w ostatniej chwili spotykałam w rejonie bardzo wielu przystanków autobusowych.
Wiem, że ci ludzie chcą zdążyć do pracy lub szkoły, ale może być i tak, że wcale nie dojadą na miejsce, bo zginą robiąc przy tym kłopoty kierowcy.
Jako #adwokat przypominam o obowiązku i konsekwencjach.