Jako #adwokat przypominam, że od jutra obowiązywać będzie zarówno nowy taryfikator punktów karnych, jak i nowe stawki mandatów. Łatwo będzie popaść w problemy.
Mam wrażenie, że tłem zmian są finanse państwa, któremu potrzeba pieniędzy z mandatów, bo jeżeli popatrzymy choćby na drastyczną zmianę karalności rozmowy przez telefon w trakcie prowadzenia auta, to raczej powinniśmy powiedzieć o nieudolności kontroli, które mimo tego, że komórki mam od lat nie potrafiły sobie poradzić z problemem rozmowy przez komórkę trzymaną przy uchu nawet w aucie, którego konstrukcja nie przewiduje braku zestawu głośnomówiącego.
Nie daj się, nie popełniaj błędów. Szkoda oddawać pieniądze na inicjatywy budżetowe rządu.