Policjanci przypominają, że ciągnięcie kogokolwiek za autem jest niedopuszczalne. Nie chodzi o liczbę sanek, narciarzy, itp., a o zasadę, która ma gwarantować bezpieczeństwo.
Jako #adwokat przypominam, że za to wykroczenie grozi nie mniej niż 500 zł grzywny i 6 punktów karnych. Nie mniej, bo w razie jakiegokolwiek zdarzenia skutkującego obrażeniami lub śmiercią uczestników przejażdżki, kary są znacznie większe.