Młoda kobieta nakręciła i umieściła w sieci film pokazujący jazdę przez miejscowość z prędkością przekraczającą o 50 km/h prędkość dopuszczalną. Jakież było jej zdziwienie, gdy okazało się, że policjanci monitorują sieć i wybierają sposród wielu wpisów te, które mogą mieć związek z naruszeniem prawa. Choć jeździć się chce, to młody kierowca musi poczekać 3 miesiące na zwrot prawa jazdy, które zostało zatrzymane przez policjantów, którzy przyjechali rozliczyć panią z niezgodnego z prawem prowadzenia auta.