Trudno powiedzieć co miało główne znaczenie w kształtowaniu zachowań kierowców w okresie świątecznym, ale efekt jest taki, że w dniu powrotów ilość nietrzeźwych kierowców nie odbiegała od średniej, a nawet nie odnotowano ofiar śmiertelnych.
Można powiedzieć, że polscy kierowcy powinni być z siebie dumni.
Jako #adwokat cieszę się bezpieczeństwem na drogach i nie żałuję tego, że zmniejszenie ilości zdarzeń zmniejszyło moją szansę na zlecenie.
Warto przypomnieć, że jak co roku, w okresie świąteczno-sylwestrowym do pracy ruszają przestępcy, którzy chcą zarobić na naturalnym parciu ludzi do zabawy w chwili nadejścia kolejnego roku.
Decyzja o udziale w imprezie sylwestrowej często podejmowana jest pod wpływem emocji, choćby wynikających ze świątecznych rozmów. Podejmujemy szybką decyzję, na bieżąco sprawdzamy oferty w sieci i zgłaszamy zainteresowanie ofertą.
Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że nie ma ani kwatery lub pensjonatu, ani sali balowej, więc pieniądze przesłane na konto oferującego upojną zabawę przepadają.
Nigdy nie podejmuj decyzji pochopnie. Nigdy nie rób tego ze smartfonem w ręku, a korzystaj z pełnego ekranu, który pozwoli na zauważenie znacznie większej liczby detali, które mogą rzutować na stwierdzenie, że strona jest zagrożeniem. Zanim prześlesz pieniądze zawsze weryfikuj obiekt w sieci i na dostępnych listach obiektów noclegowych.
Zarówno w mediach, jak i na policyjnych stronach pojawiły się komunikaty o zatrzymaniu osób poszukiwanych, które nie wzięły pod uwagę tego, że policjanci doskonale zdają sobie sprawę, że niewiele osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości nie będzie chciało spędzić świąt z rodziną licząc na to, że policjanci świętują.
Kto wie, może w związku z tymi zatrzymaniami zadzwoni telefon z prośbą o pomoc prawną. Cóż, taka praca, że prośba o pomoc może pojawić się w zasadzie w każdej chwili.
Większość z nas życzy sobie zdrowia i pomyślności, wesołości, a ja z racji wykonywanego zawodu #adwokata, życzę wszwszystkim moim klientom rozwiązania problemów, których dziś jeszcze doświadczają.
Jako #adwokat wiele podróżuję, więc wiem jak niebezpieczny jest pośpiech w warunkach zimowych.
Nie chodzi o ryzyko zapłacenia mandatu, o przestrzeganie przepisów prawa, a o to by żyć na końcu drogi.
Odpowiednio wczesny wyjazd zwiększa bezpieczeństwo.
Choć ja do Lublina jeździć już nie będę, to jednak interesowała mnie sprawa otwarcia tunelu pod Ursynowem, bo przez brak tego odcinku mój przejazd na rozprawę wydłużał się o około trzy kwadranse.
Z ciekawością przeczytałam informację, że od dnia otwarcia tunelu jest on objęty monitoringiem, za który odpowiada Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Oznacza to ni mniej, ni więcej, jak to, że w tunelu będzie funkcjonować odcinkowy pomiar prędkości.
Urządzenia są na tyle nowoczesne, że obok zdjęcia kierowca otrzyma nie tylko informację o swoim wyniku, ale również informację o tym, którym pasem się poruszał.
GDDKiA zapewnia, że nie chodzi o wpływy do budżetu z mandatów, a o bezpieczeństwo i płynność jazdy. Czemu wydaje się to nie do końca wiarygodne. Wszak w budżecie jest pozycja dotycząca wpływów za wykroczenia drogowe.
Wszyscy wiemy, że w tunelach nie wolno się zatrzymywać, a tym bardziej zawracać, ale niewielu pamięta o tym, że jest jeszcze jedno istotne ograniczenie nałożone na kierowców. Chodzi o zasadę, która nakazuje zachowanie odległości minimum 5 m w przypadku zatrzymania się pojazdów, w przypadku dla przykładu zatoru.
Przepis mający na celu zmniejszenie ryzyka karambolu jest nagminnie łamany, wręcz za naiwnego uważa się kierowcę, który w ruchu miejskim zostawia taką odległość, a inni kierowcy bezlitośnie wykorzystują taką słabość.
Podobnie, niewiele osób stosuje się do obowiązku zachowania odpowiedniej odległości w czasie jazdy. To wykroczenie karane jest wyjątkowo surowo, albowiem ograniczona ilość miejsca w tunelu sprawia, że kolizja może być bardzo niebezpieczna.
Temperatura sprzyja przygotowaniu stoków narciarskich, na których mimo ograniczeń pojawiło się wielu narciarzy. Ilość oznacza nie tylko przyjemność przemnożoną przez ilość osób, ale również zwiększone ryzyko wypadków, konfliktów, zagrożenia związane z konsumpcją alkoholu na stoku. W związku z tym, jak w latach poprzednich, na stokach pojawiły się patrole policyjne na nartach.
Jest to element policyjnych działań prewencyjnych w ramach akcji Policja na stoku.
Jako #adwokat przypominam, że jest szereg reguł określających zasady zachowania na stokach, a szczególnie zachowań, które mogą się skończyć konsekwencjami prawnymi. Nie lekceważ ich by nie wpaść w oko policyjnym patrolom narciarskim.
Chcesz przypomnieć sobie te zasady wejdź na film przygotowany przez policjanta z Krynicy – https://youtu.be/fGjfnEXxQE8
Mimo, że gminy wywożą odpady domowe a także 4 razy do roku tak zwane gabaryty, nadal pozwalamy sobie na wyrzucanie śmieci w miejscach publicznych, dla przykładu w rejonie wałów przeciwpowodziowych nad uroczymi rzekami.
Problem jest na tyle duży, że strażnicy miejscy spowodowali umieszczenie znaków informujących o wykroczeniu i zagrożeniu karą grzywny do 500 zł.
Jako #adwokat od lat przekonuję, że koszt wywozu śmieci poza miasto, koszt czyszczenia auta i koszt środków niwelujących zapach odpadów może być zbliżony do kosztu worka na odpady oferowanego przez firmy wywozowe. Jeżeli dołożemy do tego ryzyko poniesienia kosztów grzywny i uprzątnięcia terenu, to okaże się, że jest to przedsięwzięcie wysoko nieekonomiczne.
Media podają, że na terenach pomorskich, a więc prawdopodobnie wszystkich nadleśnictw pojawiły się liczne patrole z udziałem policjantów.
Sytuacja, w której może odszukać się osoba kradnąca choinki jest nie do pozazdroszczenia. Pozyskiwanie nawet stroiszu bez odpowiedniej zgody może skończyć się poważną karą.
Zamiast kraść choinki, zacznij je sadzić w donniczkach. Za kilka lat będą wiele warte.
